Składniki:
- biała kiełbasa dobrej jakości ( moja ze sklepu wiejskisklad.pl )
- 250g boczku (również z w/w sklepu)
- 1/2 dużej czerwonej cebuli
- 1 łyżka octu jabłkowego
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 1 łyżka syropu klonowego (można zamienić na miód)
- 1 łyżka cukru brązowego/ trzcinowego
- 2 łyżki kawy
- 1 ząbek czosnku
- śliwki suszone
- 1/2 szklanki bulionu
- słoiczek borówki
Przygotowanie:
- Białą kiełbasę obsmażamy na patelni do momentu zarumienienia skórki
- Po podsmażeniu wkładamy ją do naczynia żaroodpornego, podlewamy bulionem i wrzucamy śliwki po czym całość wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 20 min
- Boczek kroimy w kostkę i wrzucamy na patelnie do momentu wytopienia się tłuszczu. Bardzo ważne! Nie możemy sprawić, aby boczek był chrupiący. Musi być mięciutki.
- Boczek zdejmujemy z patelni i odsączamy na sitku- tłuszcz, który zostanie ponownie powinien trafić na patelnie i na nim podsmażamy pokrojoną cienko cebulę ( idealnie będzie jeśli kształt będzie zbliżony do boczku) i czosnek
- W momencie gdy cebula lekko się nam zeszkli zmniejszamy ogień pod patelnią i dodajemy: cukier, ocet jabłkowy i balsamiczny,syrop klonowy i kawę. Po ok 7 minutach próbujemy- jeśli całość będzie za słodka możemy dolać więcej kawy ( doda ona wytrawnego, dymnego aromatu)
- Na patelnie dodajemy boczek i całość mieszamy pozostawiając na małym ogniu ( im dłużej tym lepiej).
- Najprzyjemniejsza część przepisu 🙂 Białą kiełbasę wykładamy na talerz, a na nią wykładamy dżem z boczku, odrobinę przetworu z borówek i śliwki, które się z nią piekły
voila 🙂
Dodaj komentarz